Cześć,
mam na imię Fionka.
Moja stronka powoli zaczyna nabierać wyglądu.
Ja niestety, jeszcze nie jestem piękna.
Noszę krótką fryzurkę.
Pod oczami jeszcze mam wyraźne zacieki ...
ale to się zmieni...
WKRÓTCE ZADRŻĄ RINGI ;)
ZE ŚMIECHU
Skąd się wzięłam... Dłuuga historia... Zmajstrował mnie pewien
koLABORant z Kacprem, który twierdził, że jest sunią i zapewniał, że
nie jest Shih- Tzu, tylko Maltanką...
Hmmm... W obecnych czasach dość niepokojący rodowód...
Zanim wylądowałam w domu mojego pieskiego Tatusia nie
wyglądałam zbyt dobrze.
W Kocim Dworze zajęła się mną wyjątkowa Ciocia - Jagna Węgrzynek, to
ona wyczarowała mi obecny dom,
kochającą mamusię i "siostrzyczkę".
Dzięki niej zaczęłam poznawać
świat i swoją pieską rodzinkę - w tym
Koniczynkę i Królową Śniegu - prawdziwe białe damy.
Zawsze będę mile wspominać pobyt u Cioci Jagny i myślę, że będę ją
często widywać, nie tylko podczas wystaw.
- Fionka
|